27-11-2015, 15:11
Na sesji listopadowej ( 30.11.20150 radni będą uchwalali stawki podatku od nieruchomości. Stawki te nie wzrosną, bo maksymalne stawki ustawowe zostały utrzymane na poziomie ubiegłego roku lub są niższe. Nie jest to więc zasługa wójta,że podatki nie wzrosną. W załączniku do projektu powyższej uchwały , na samym końcu jest informacja pt.” INDYWIDUALNE POSTĘPOWANIE PODATKOWE W PRZEDMIOCIE OPODATKOWANIA NIERUCHOMOŚCI WYKORZYSTYWANYCH NA CELE MIESZKANIOWE” ( http://www.bip.kobylanka.pl/unzip/4757.dhtml). Czytamy w niej:” Wójt Gminy Kobylanka podejmuje inicjatywę w celu ujednolicenia zasad stosowania opodatkowania nieruchomości wykorzystywanych na cele mieszkaniowe(…) Nieruchomość rekreacyjna i letniskowa wykorzystywana w celach mieszkaniowych i faktycznie zaspokajająca potrzeby mieszkaniowe podatnika, może być zakwalifikowana i opodatkowana jako budynek mieszkalny w rozumieniu art. 5 ust.1 pkt 2 lit. a) ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych(…).” Jest to ukłon pana wójta w stronę mieszkańców naszej gminy, którzy kiedyś kupili od gminy działki rekreacyjne nad Miedwiem, ale twierdza, że mieszkają tam przez cały rok. Zastanawia mnie tylko taki fakt: na sesji, chyba we wrześniu, pani urzędniczka bardzo kompetentnie omawiała problem gospodarki odpadami w naszej gminie. Z jej wypowiedzi wynika, że mieszkańcy terenów rekreacyjnych złożyli około 140 deklaracji jako zamieszkali sezonowo ( czyli płacą za śmieci od maja do września) i w 90 % zadeklarowali do opłat jedną osobę. Więc jak to jest: do podatków to zamieszkują na stałe, a do opłacania za śmieci to już sezonowo??? Moja propozycja jest taka, żeby prawo do niższego podatku mieli tylko ci , którzy od początku obowiązywania „ustawy śmieciowej” zadeklarowali w deklaracjach pobyt stały, a nie ci którzy zrobią to dopiero od 01.01.2016 , tak jak proponuje to wójt. Ciekawi mnie ( a powinno zaciekawić moim zdaniem przede wszystkim radnych) ile straci na tym budżet?
I jeszcze jedno: moim skromnym zdaniem to podatki , jako główny dochód własny gminy, powinny być uchwalone w październiku a nie w listopadzie. Radni jeszcze nie uchwalili podatków, a wójt już zaplanował je jako dochód w projekcie budżetu na rok 2016 (powinien być gotowy na 15 listopada , ale na BIP jeszcze go nie ma). A co by było, gdyby radni uchwalili obniżenie podatków np. o 25 % ? Cały przyszłoroczny budżet wziąłby w łeb. Myślę, że skoro mieszkańcom z rekreacji obniża się podatki to i innym również trzeba obniżyć. A więc radni: szable w dłoń!
I jeszcze jedno: moim skromnym zdaniem to podatki , jako główny dochód własny gminy, powinny być uchwalone w październiku a nie w listopadzie. Radni jeszcze nie uchwalili podatków, a wójt już zaplanował je jako dochód w projekcie budżetu na rok 2016 (powinien być gotowy na 15 listopada , ale na BIP jeszcze go nie ma). A co by było, gdyby radni uchwalili obniżenie podatków np. o 25 % ? Cały przyszłoroczny budżet wziąłby w łeb. Myślę, że skoro mieszkańcom z rekreacji obniża się podatki to i innym również trzeba obniżyć. A więc radni: szable w dłoń!